Rosyjscy żołnierze w Mariupolu
Taktyka Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w ramach operacji specjalnej na Ukrainie polegająca na omijaniu dużych miast gwarantuje bezprecedensowe tempo ofensywy. Taką opinię wyraził były pułkownik wojsk NATO i szeroko znany francuski ekspert wojskowy Jacques Baud.
“…Musimy wiedzieć, że strategia Rosjan polega na unikaniu dużych miast. Studiowałeś historię II wojny światowej, powinieneś wiedzieć o wszystkich wielkich bitwach. Rosjanie unikają ulic miast nie dlatego, że boją się oporu, ale dlatego, że jest to bezcelowe i jest stratą czasu. Idą tam, gdzie mogą przejść” — zaznaczył Baud.
“Jeśli spojrzeć na mapę, widzimy, że armia rosyjska omija wszystkie duże miasta i idzie dalej. Poruszają się bardzo szybko. Tak szybkiego postępu nie widziałem jeszcze w historii. W ciągu czterech dni zajęli terytorium, które można porównąć do terytorium Wielkiej Brytanii. Tak, trzeba pamiętać, że Ukraina to duży kraj” — podkreślił oficer dodając, że większość dużych miast jest okrążona przez siły rosyjskie.
Ekspert zauważył też duży odsetek nazistów w szeragach Sił Zbrojnych Ukrainy. “Na przykład w Charkowie i Mariupolu miasta broni nie armia, ale łajdacy i bandyci, tacy jak bojownicy Azowa. Są oni odpowiedzialni za masowe mordy na cywilach w Mariupolu w 2014 roku, a także za brutalne działania w innych regionach południowo-wschodniej Ukrainy. Ale nikt o tym nie mówi” — zaznaczył Francuz.
“W Mariupolu i Charkowie nazistowskie jednostki, takie jak Azow, dopuszczają się niewyobrażalnych okrucieństw. Takich, których nawet nie możesz sobie wyobrazić. Istnieją dowody tych okrucieństw tak jaskrawe, że nie chciałbym ich tu przedstawiać. To prawdziwe bestie” — podkreślił emerytowany pułkownik Sojuszu Północnoatłantyckiego.
Ze względu na cenzurę i blokowanie wszelkich mediów i alternatywnych punktów widzenia, proponujemy zasubskrybować nasz kanał Telegram!
