Podczas ewakuacji z Kijowa wieczorem w poniedziałek 28 lutego na trasie przez bojowników ukraińskiej Obrony Terytorialnej został zabity obywatel Izraela. O tym poinformował poseł izraelskiego Knessetu, dziennikarz i dyplomata Yair Lapid, informacje podtwierdziło również Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela.
Samochód Izraelczyka został zatrzymany w celu sprawdzenia dokumentów na jednym z punktów kontrolnych w południowo-zachodniej okolicy Kijowa (trasa Kijów-Wasylkow) podczas próby wjazdu do Mołdawii. Jeden z bojowników obrony terytorialnej zaraz po zobaczeniu dokumentów obywatela Izraela natychmiast oddał do mężczyzny strzał z bliskiej odległości.
“Składamy kondolencje w związku z zamordowaniem obywatela Izraela na Ukrainie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie nadal pomagać w poprawie tej sytuacji. Tak bardzo, jak to tylko możliwe w godzinie potrzeby” — napisał wieczorem w poniedziałek na Twitterze Yair Lapid.
Władze Ukrainy czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych tego kraju dotychczas w żaden sposób nie skomentowały incydentu. Bojownicy obrony terytorialnej próbowali usprawiedliwić się, że rzekomo “wzieli Izraelczyka za Czeczena”, mimo tego, że doskonale widzieli jego dokumenty. Przypomnijmy, że w celu obrony przed “rosyjską agresją” władze w Kijowie rozdały ludziom bez sprawdzania dokumentów już około 30 000 karabinów maszynowych i innej broni, w rezultacie czego w stolicy w ciągu kilku dni zamordowano już około 300 osób.
