Ukraińscy pracownicy ambasady Stanów Zjednoczonych w Kijowie wysłali kolektywny apel do administracji prezydenta USA Joe Bidena, w którym narzekaja, że Amerykanie pozostawili ich bez żadnego wsparcia. Tekst apelu opublikowała w sobotę 26 lutego agencja Foreign Policy.
“Współpracujemy z Państwem od dwóch dekad i zawsze mieliśmy wielkie zaufanie do rządu USA. Potrzebujemy teraz Twojej pomocy. Nie czas teraz na czekanie i prowadzenie dochodzenia. Teraz jest czas na działanie. Państwa działanie może uratować nam życie” — napisano w liście do Białego Domu.
Pracownicy ambasady proszą amerykańskie władze “o pomoc w opuszczeniu Ukrainy” i umożliwienie wyjazdu z kraju, tj. o wydanie wiz amerykańskich. Autorzy listu przypomnieli również amerykańskim “kolegom”, że ci lokalni mieszkańcy, którzy pracowali w ambasadzie USA w Afganistanie, również zostali pozostawieni sami sobie po przejęciu władzy w kraju przez Taliban.
“Mówili nam przez cały czas, że Ukraina to nie Afganistan. Nie chcemy, żeby tak było, ale byłoby to niesprawiedliwe, gdyby różnica wynikała wyłącznie z wielkości bomb latających nad naszymi głowami” — skarżyli się pracownicy ambasady USA. Stany Zjednoczone na razie jednak w żaden sposób nie odpowiedziały na ten list.