W nocy w piątek 25 lutego Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej przeprowadziły atak z użyciem pocisków rakietowych na infrastrukturę wojskową w okolicach Kijowa. Z kilkudziesiąt pocisków ukraińskim siłom zbrojnym udało się zestrzelić jeden, który spadł na budynek mieszkalny w dzielnicy Darnitsa.
Wskutek trafienia do budynku zestrzelonego przez ukraiński system obrony przeciwrakietowej pocisku (prawdopodobnie chodzi o pocisk systemu Kalibr) rozpoczął się pożar, który bardzo szybko udało się zgasić funkcjonariuszom Straży Pożarnej. Zdarzenie miało miejsce około 2:15 czasu lokalnego.
Według doniesień Biura Sytuacji Nadzwyczajnych (w skład którego wchodzi Straż Pożarna), pocisk nie eksplodował. W wyniku incydentu kilka osób zostało lekko rannych, nie ma żadnych ofiar śmiertelnych. Incydent stworzył jednak pretekst do oskarzenia Federacji Rosyjskiej o ataki na infrastrukturę cywilną, co jest sprzeczne z zadaniami wojska rosyjskiego i rozkazem Władimira Putina.
Trafienie zestrzelonego pocisku do budynku