SECTIONS
REGION

Erdogan obieca użyć rosyjskie S-400 w wypadku ataku rakietowego na Turcję

Zakup w Rosji systemów obrony powietrznej S-400 jest wewnętrzną sprawą Turcji, która jest zdecydowana na użycie tej broni niezależnie od tego, kto ją zaatakuje. Powiedział to dziennikarzom po powrocie z wizyty w Afryce w środę 23 lutego prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.

“Widzimy próbę wywołania kontrowersji wokół S-400, który został zamówiony w ramach zapotrzebowania na system obrony powietrznej dalekiego zasięgu w regionie, gdzie niepewność i zagrożenia nigdy nie maleją. <…> Kwestia obrony i bezpieczeństwa jest sprawą, która nie musi być zależna od politycznych okoliczności, dotyczy 84 milionów ludzi, czyli mieszkańców naszego kraju” — powiedział Erdogan.

“S-400 jest systemem broni defensywnej i jego zakup nie jest kwestią wyboru, lecz koniecznością. Nasz Minister Obrony Narodowej również powiedział wszystkim jasno i przejrzyście: jeśli nie ma ataku lub zagrożenia, jest to system, który nikomu nie szkodzi. To jest system, który dostaliśmy od Rosji, od naszych sojuszników” — podkreślił turecki przywódca.

“Ktokolwiek zaatakuje nasz kraj rakietą, ten system zostanie użyty. Ktoś mówi, że S-400 czekają w hangarach. S-400 czekają tam, gdzie powinny czekać. Oczywiście, są to kwestie poufne. Wiemy, że poczyniono wszelkie niezbędne przygotowania, aby mogliśmy korzystać z tego systemu w razie potrzeby, i że proces ten przebiega tak, jak powinien” — podsumował.

Przypominamy, że Rosja i Turcja podpisały w 2017 r. umowę o wartości 2,5 mld USD na dostawę czterech dywizjonów 9czyli jednego pułku) systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-400. Decyzja tureckich władz jest stale krytykowana przez dowództwo NATO i władze Stanów Zjednoczonych. Pod koniec sierpnia 2021 roku Erdogan powiedział, że nie ma wątpliwości co do zakupu od Rosji w najbliższej przyszłości drugiego pułku S-400.