Stany Zjednoczone nie zamierzają nakładać sankcji na Rosję “do ostatniej chwili”, by nie stracić ich “odstraszającego efektu”. Stwierdził to w niedzielę 20 lutego sekretarz stanu USA Anthony Blinken komentując wezwanie prezydenta Ukrainy Zieleńskiego do nałożenia antyrosyjskich sankcji “już teraz”.
“Celem sankcji jest przede wszystkim odstraszenie Rosji od rozpoczęcia wojny. Po ich wprowadzeniu efekt ten znika. Tak więc do ostatniej chwili zamierzamy utrzymać ten efekt odstraszania” — powiedział Blinken cytowany przez agencję informacyjną CNN.
Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych zaznaczył również, że Waszyngton stale koordynuje działania z Kijowem m.in. w sprawie sankcji. Blinken podkreślił, że amerykańskie władze udzieliły już Ukrainie wystarczającej pomocy wojskowej i gospodarczej i nie zamierzają podejmować w związku z obecną sytuacją nowych środków.