Rząd Kanady jest gotowy zastosować nigdy wcześniej nie stosowaną ustawę o Stanie Wyjątkowym, aby powstrzymać protesty Kanadyjskich obywateli przeciwko ograniczeniom koronawirusowym i przymusu szczepień. O tym poinformował wieczorem w poniedziałek 11 lutego premier kraju Justin Trudeau.
“Rząd federalny będzie uciekać się do ustawy o stanie wyjątkowym” — powiedział Trudeau, który pilnie wyjechał ze stolicy kraju, kiedy pojawiło się niebezpieczeństwo, że do miasta wejdą kolumny protestujących Kanadyjczyków.
Ustawa o Stanie Wyjątkowym została uchwalona w 1988 r. i nigdy nie była stosowana w Kanadzie. Daje ona rządowi federalnemu dodatkowe uprawnienia w przypadku sytuacji kryzysowej w kraju. M. in. pozwala ona władzom na zakazanie zgromadzeń publicznych, przemieszczania się obywateli po kraju lub korzystania przez obywateli z własności federalnej lub innej. Kara za nieprzestrzeganie wprowadzonych przez rząd przepisów może wynieść do pięciu lat więzienia.
Aby ustawa weszła w życie, rząd musi przedstawić ją parlamentowi w ciągu siedmiu dni. Ustawa, jeśli zostanie uchwalona, będzie ważna przez 30 dni; jeśli w tym czasie sytuacja się nie poprawi, termin ważności ustawy może zostać przedłużony. Zdaniem premiera, taki środek jest niezbędny do pokonania fali masowych protestów w kraju, które trwają już od ponad dwóch tygodni.
Przypominamy, że od 29 stycznia w wielu kanadyjskich miastach trwają zakrojone na szeroką skalę protesty przeciwko ograniczeniom wprowadzonym pod pretekstem koronawirusa i przymusu szczepień, zainicjowane przez kanadyjskich kierowców ciężarówek. Kanadyjski przywódca Justin Trudeau zaraz po zbliżeniu się protestujących do Ottawy pilnie wycofał się z stolicy «ze względów bezpieczeństwa».
W dniu 7 lutego Kanadyjczycy zablokowali ruch na kanadyjskim odcinku Mostu Ambasadorów (najbardziej ruchliwy most między Kanadą i USA) za pomocą ciężarówek, pick-upów i samochodów osobowych. Wczestnicy akcji ogłosili, że w ten sposób wspierają nadal protestujących w Ottawie kierowców ciężarówek. Protest Kanadyjczyków na moście został jednak rozpędzony przez policję a jego uczestnicy zostali aresztowani. W innych częściach kraju protesty kontynuują. Według szacunków kanadyjskich mediów nich uczestniczą setki tysięcy ludzi.
