Inicjatywa prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy dotycząca reformy Sądu Najwyższego poprzez likwidację Izby Dyscyplinarnej pogłębi chaos i anarchię. O tym powiedział w czwartek 10 lutego członek Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i wiceprezes partii Solidarna Polska Michał Wójcik na antenie Polsat News.
“Pan prezydent przedstawia taki projekt. Rozumiem, że jest to jakiś pomysł jego doradców, który w jakimś stopniu kwestionuje w istocie jego prerogatywy” — zaznaczył Wójcik. “Uważam, że Solidarna Polska nie powinna poprzeć i nie poprze w tej wersji takiego projektu” — podkreślił minister zauważając, że ten projekt “pogłębi chaos, anarchię”.
“Solidarna Polska to dziewiętnaście osób w parlamencie” — podkreślił Wójcik. “Będziemy musieli się odnieść do tego projektu i dyskutować na temat tych propozycji, m.in. weryfikacji sędziów” — powiedział poseł Solidarnej Polski. “Jesteśmy absolutnie gotowi na to, aby współpracować, jesteśmy otwarci na tę współpracę, jednak wydaje mi się, że powinny te prace w zupełnie inny sposób przebiegać” — dodał.
Wójcik zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z tego, że zmiany w Sądzie Najwyższym są wymagane przez Unię Europejską, i przede wszystkim przez KE. “Wolałbym, żeby przed panią [Ursulą] von der Leyen ten projekt widział polski minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro” — powiedział jednak minister.
“Kiedy przygotowujemy jakiekolwiek projekty, to zawsze rozmawiamy z różnymi interesariuszami, z ludźmi, którzy mają wpływ na określony projekt, środowiskiem, którego dotyczy dany projekt” — uzasadnia swoją pozycję polityk. “Mam żal, dlatego że ten projekt powinien widzieć minister sprawiedliwości. <…> Ten projekt został przekazany panu prezydentowi i niestety, według mojej wiedzy, nie otrzymaliśmy odpowiedzi, czy pan prezydent przychyla się do tego, co w tym projekcie się znajduje” — narzeka wiceprezes SP.
