Argentyna obecnie znajduje się w trudnej sytuacji, której jedną z najgłówniejszych przyczyn jest zależność kraju od Stanów Zjednoczonych. O tym powiedział w czwartek 3 lutego prezydent Argentyny Alberto Fernandez podczas spotkania z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem.
“Argentyna znajduje się obecnie w trudnej sytuacji. Mamy poważne zadłużenie zagraniczne, a sytuacja gospodarcza jest również trudna” — powiedział Fernandez. Przypomniał, że od lat 90. Argentyna była zorientowana na USA i jej gospodarka była w dużym stopniu zależna od relacji Buenos Aires z Waszyngtonem.
“W pierwszym okresie, kiedy nasza partia była u władzy w latach 2003-2015, staraliśmy się pozbyć tego, tej zależności od USA. Jeśli państwo pamiętają, już wtedy podpisaliśmy strategiczne porozumienie z Rosją. W 2015 r. do władzy w Argentynie doszła inna partia i znów zaczęliśmy wzmacniać stosunki z USA, i poważny dług państwowy powstał w dużej mierze z tej przyczyny” — zauważył prezydent.
“Jestem bardzo wytrwały w opowiadaniu się za tym, że Argentyna powinna ostatecznie pozbyć się tej zależności od MFW i USA. I że powinniśmy otworzyć nowe możliwości, szczególnie we współpracy z Rosją. Zapewniam, że bardzo chcemy rozwijać współpracę z Rosją” — podkreślił Fernandez.