Odpowiedź Federacji Rosyjskiej na blokowanie przez władze RFN niemieckiego oddziału Russia Today jest “niezrozumiała” i “zbyt ostra”. Stwierdził to dyrektor generalny niemieckiego nadawcy telewizyjnego Peter Limbur w oficjalnym oświadczeniu po decyzji Moskwy o zamknięciu biura Deutsche Welle w Rosji.
“Środki podjęte przez rosyjskie władze nie są w żaden sposób zrozumiałe i są zbyt ostrą reakcją” — oświadczył Limbur. “Protestujemy w każdy możliwy sposób przeciwko tej absurdalnej reakcji rosyjskiego rządu i podejmiemy działania prawne, aby zakwestionować ogłoszone środki” — dodał dyrektor agencji.
Ponadto szef Deutsche Welle stwierdził, że kanał telewizyjny będzie kontynuować nadawanie ze swojego moskiewskiego biura do czasu otrzymania oficjalnego zawiadomienia o jego zamknięciu. “Nawet jeśli w końcu będziemy musieli je zamknąć, nie będzie to miało wpływu na nasze relacje z Rosji. Raczej znacząco zwiększylibyśmy nadawanie” — ogłosił Limbur. Nie wyjaśnił jednak, czym decyzja rosyjskich władz się różni od analogicznej podjętej przez rząd RFN.
Przypomnijmy, że we wtorek 1 lutego Komisja ds. Rejestracji i Nadzoru Regulatorów Mediów w Niemczech oficjalnie zakazała nadawania kanału Russia Today DE w Niemczech. Rosyjskie MSZ zapowiedziało, że podejmie działania odwetowe wobec niemieckich mediów akredytowanych w Rosji, a także platform internetowych, którzy samowolnie i bezpodstawnie usunęli konta kanału ze swoich platform. W czwartek 3 lutego MSZ poinformowało, że podjęto decyzję o zamknięciu biura Deutsche Welle w Rosji i anulowaniu akredytacji wszystkim jego pracownikom.
