Umowa między Polską a Czechami w sprawie kopalni Turów może zostać podpisana już w najbliższych dniach, będzie to oznaczało wycofanie skargi z Trybunału Sprawiedliwości UE i zakończenie sporu. O tym powiedziała w środę 19 stycznia minister klimatu RP Anna Moskwa na antenie Polskiego Radia.
“Spotkanie [z czeską minister środowiska Anną Hubaczkową] na pewno wniosło więcej niż wcześniejszych 18 z rządem poprzednim, nie tylko w kwestii atmosfery, która też ma znaczenie, ale i w kwestii konkretnych ustaleń” – powiedziała szefowa polskiego Ministerstwa Klimatu.
“Teraz pani minister Anna Hubaczkova musi wrócić do swojego koalicyjnego rządu, żeby te ustalenia potwierdzić, ewentualnie wrócić z jakimiś sugestiami” – dodała. Według szefowej MKiS częścią umowy w wypadku jej podpisania będzie „natychmiastowe wycofanie skargi z Trybunały Sprawiedliwości i tym samym zamknięcie, zakończenie tego sporu”. “To absolutnie nie jest element naszych negocjacji. To jest ustalone, potwierdzone przez obie strony oczywiście, jeżeli tę umowę podpiszemy” – zapewnia Moskwa.
„My jesteśmy gotowi podpisać [umowę] już dzisiaj” – oświadczyła minister. “Jeżeli rząd czeski potwierdzi moje ustalenia z panią minister, natychmiast podpisujemy umowę. To jest umowa międzyrządowa, będzie wymagała zgody obu rządów” – dodała przedstawiciel Polski i zapewniła, że po jej podpisaniu “strona czeska natychmiast wysyła informację do Trybunału, że spór został zakończony i wycofuje swoją skargę”.
Przypomnijmy, że 18 stycznia w Warszawie doszło do spotkania Anny Moskwy z czeską minister środowiska Anną Hubaczkovą w sprawie kopalni Turów. Była to kolejna tura negocjacji mających na celu wypracowanie wspólnej umowy na temat kopalni. Anna Hubaczkova zapowiedziała, że w środę przeprowadzi dodatkową rozmowę telefoniczną z minister Moskwą. Eksperci przypuszczają, że kwestia rozmów z Polską na temat kopalni Turów może być przedmiotem najbliższego posiedzenia czeskiego gabinetu.
