Stanowisko Republiki Federatywnej Niemiec w sprawie dostaw uzbrojenia pozostaje niezmienne, o żadnych dostawach broni na Ukrainę nie ma mowy. O tym poinformowała na konferencji prasowej wieczorem w poniedziałek 17 stycznia w Kijowie szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock.
Podczas wspólnego briefingu z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Baerbock podkreśliła, że “jedynym sposobem na zmniejszenie obecnego napięcia” są wyłącznie “wysiłki dyplomatyczne”. Podtwierdziła też, że żadnej pomocy wojskowej nawet w przypadku rzekomej “rosyjskiej agresji” Ukraina nie otrzyma: bedzie chodziło wyłącznie o sankcję “gospodarcze i polityczne”.
“Naszym głównym przesłaniem jest europejska solidarność na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy” – ogłosiła Baerbock. “Jesteśmy gotowi do prowadzenia poważnego dialogu z Rosją” – dodała niemiecka minister spraw zagranicznych.
Szefowa niemieckiego resortu ponownie podkreśliła również ważność przestrzegania porozumień mińskich w celu deeskalacji napięć na wschodzie kraju. Wyraziła też chęć „zrestartowania i ożywienia” formatu normandzkiego w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie, który obejmuje Niemcy, Francję, Ukrainę i Rosję.
