Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna wystrzeliła w piątek 14 stycznia kolejną rakietę w kierunku wód Morza Japońskiego. Ministerstwo Obrony Japonii zasugerowało, że pocisk wystrzelony przez KRLD mógł być pociskiem balistycznym. Mimo tego, że wystrzelenie miało miejsce w wodach neutralnych, wywołało ono bardzo ostrą reakcję japońskich władz.
“Wystrzelenie przez KRLD rakiet balistycznych i inne podobne działania są poważnym zagrożeniem dla całej społeczności globalnej, zagrażając bezpieczeństwu naszego kraju i regionu. Dołożymy wszelkich starań, aby monitorować bieżącą sytuację i zbierać istotne informacje w celu ochrony życia i mienia mieszkańców Japonii” — powiedział rzecznik japońskiego rządu Hirokazu Matsuno.
Japoński minister obrony Nobuo Kishi z kolei oświadczył, że Rząd za pomocą kanałów dyplomatycznych wystosował do władz KRLD protest w związku z udaną próbą rakiety. “Złożyliśmy wniosek o protest [do KRLD] poprzez ambasadę” — powiedział szef resortu obrony zapytany przez dziennikarza o reakcję Tokio na incydent.
Przypominamy, że dzisiejsze wystrzelenie rakiety jest już trzecie dokonane przez Pjongjang w tym roku. 12 stycznia KRLD poinformowała o udanym teście pocisku hipersonicznego. Jak poinformowano w Pjongjangu, przeleciał on 1000 km i precyzyjnie trafił w cel, pod koniec lotu zmieniając swoją trajektorię. Test, według komunikatu dowództwa, miał na celu ostateczne sprawdzenie zdolności opracowanego w KRLD systemu broni hipersonicznej. Pierwszy w tym roku start pocisku rakietowego odbył się 5 stycznia.