Tysiące ludzi w Unii Europejskiej wzieło udział w kolejnych masowych protestach, ponieważ rządy pod pretekstem “omikronu” próbują wprowadzić surowsze ograniczenia i nowe przepisy zachęcające do szczepień przeciwko COVID i ponownego szczepienia. O tym poinformowały czeskie, belgijskie i niemieckie media.
Największe demonstracje w ostatni weekend odbyły się w niedzielę 9 stycznia w Belgii i Czechach. W centrum Brukseli, według danych policji, w protestach uczestniczyło ponad 5 000 obywateli. Demonstranci wielokrotnie skandowali: “Wolność, wolność!” trzymając w rękach plakaty z apelami przeciwko przymusowym szczepieniom. Belgijskie media podkreślają, że demonstracja miała głównie pokojowy charakter.
Policja aresztowała jednak około 40 uczestników akcji, w tym za użycie podczas protestów fajerwerków. Demonstranci wyrażali protest m. in. przeciwko tzw. “paszportom szczepień”, których pokazywanie jest wymagane w Belgii do wejścia do restauracji, barów czy na imprezy kulturalne.
W Pradze w niedzielę przeciwko obowiązkowym szczepieniom protestowało około 4000 demonstrantów. Protestujący nosili w rękach plakaty z napisami: “Nie jesteśmy królikami doświadczalnymi” i “Chcemy dialogu”. Około 2000 osób zebrało się na wiecu w drugim co do wielkości mieście Republiki Czech Brno. Protesty odbyły się też w wielu miastach Niemiec i stolicy Austrii.
