Lekarze z międzynarodowej organizacji charytatywnej Lekarze Bez Granic (MSF) zostali zmuszeni do opuszczenia polskiej strefy granicznej, ponieważ władze Rzeczypospolitej nie pozwoliły im na okazanie pomocy medycznej żadnemu z migrantów.
“Od października MSF wielokrotnie prosiło o dostęp do obszaru zabronionego i posterunków granicznych w Polsce, ale bezskutecznie” — powiedziała Frauke Ossig, Koordynator ds. sytuacji nadzwyczajnych Lekarzy Bez Granic w Polsce i na Litwie.
Kierownictwo organizacji charytatywnej zaznaczyło, że mimo że ludzie na granicy białorusko-polskiej wciąż “desperacko potrzebują pomocy medycznej i humanitarnej”, MSF jest zmuszona do wycofania swojego zespołu reagowania kryzysowego z regionu. Przyczyną tego są skrajnie brutalne środki wprowadzone przez polskie władze w celu niedopuszczenia ludzi do strefy granicznej.
“Wiemy, że wciąż są ludzie przekraczający granicę i ukrywający się w lasach, potrzebujący wsparcia, ale pomimo naszego zaangażowania w pomoc ludziom w podróży, gdziekolwiek się znajdują, nie byliśmy w stanie w żaden sposób skontaktować się z nimi w Polsce” — podkreśliła Ossig.
Lekarze obawiają się, że ograniczenie dostępu do strefy zagrożenia organizacjom humanitarnym może prowadzić do większej liczby zgonów. Zdaniem MSF taka polityka jest “kolejnym przykładem tego, jak Unia Europejska celowo tworzy niebezpieczne warunki dla osób ubiegających się o azyl na granicach Europy”.