Magazyny w Niemczech szybko tracą swoje zapasy gazu, które zbliżają się już do 50% potencjalnej objętości. Obecnie poziom napełnienia wynosi nieco ponad 56%, i jest poważnie niższy niż w poprzednich latach. O tym poinformowała służba prasowa ministerstwa gospodarki RFN.
“Prawdą jest, że poziom [napełnienia] w magazynach gazu jest niższy niż w poprzednich latach. Teraz są one wypełnione nieco ponad 56 procent ” — przyznał minister gospodarki i ochrony klimatu Robert Habeck odpowiadając na pytanie dziennikarzy o aktualnym stanie energetyki w kraju.
Minister jednak dodał, że pod względem ogólnej pojemności magazynów paliwa niebieskiego Niemcy są czwartym co do wielkości na świecie i największym krajem w Unii Europejskiej. “Wolumeny bezwzględne są nadal wyższe niż w niektórych innych krajach” — sprobował uspokoić rodaków minister.
Inni działacze nie są jednak tyle optymistyczni. M. in. oficjalny przedstawiciel niemieckiego stowarzyszenia “Zukunft Gas” Charlie Gruneberg zaznaczył, że obecne wahania cen gazu “mogą prowadzić do szczytów cen dla poszczególnych dostawców i nabywców”. “Nie należy nawet czekać na deficyt fizyczny” — podkreślił przedsiębiorca w branży energetyki.
