Artyleria tureckich Sił Zbrojnych, które nielegalnie okupowały część północnej Syrii, otworzyła ogień do czterech miast na północy syryjskiej prowincji Haseke. O tym poinformowała wieczorem we wtorek, 21 grudnia, syryjska agencja informacyjna SANA.
Zgodnie z informacją podaną przez agencję informacyjną, pod ostrzałem znalazły się miejscowości Abu Rasain, tell Ward, Rubeyat i El-Asadia. W wyniku ostrzałów zginęło co najmniej trzech osób: dwie kobiety i starszy mężczyzna, co najmniej 10 osób zostało rannych, wśród nich są dzieci. Należy zauważyć, że w miastach nie ma pozycji jednostek wojskowych, czyli ogień został skierowany wyłącznie przeciwko cywilom.
Według SANA, wraz z wojskami tureckimi miasta ostrzeliwały też jednostki syryjskiej uzbrojonej “opozycji” wspieranej przez Ankarę. Prowadzili intensywny ogień moździerzowy z rejonów Abu Aszba i Anik El-Hawa. Domy cywilów, które znalazły się pod ostrzałem, doznały poważnych szkód materialnych, wielu z nich zniszczono. Niektórzy mieszkańcy opuścili miasteczka i przeniesli się do bezpieczniejszych obszarów.
Wcześniej agencja SANA informowała o ataku bojowników z protureckich formacji “Sultan Murad” i “Firkat Hamza” w poniedziałek 20 grudnia na wioskę Mehtella w okolicach granicznego miasta Ras Al-Ajn w celu przymusowego przejęcia domów mieszkańców. Mimo że bojownicy grozili bronią, ludność Mehtalli zablokowała im drogę i uniemożliwiła zdobycie domów i budynków.
Jednocześnie w pobliskim tell Halaf członkowie gangu wysadzili w powietrze kilka domów cywilów, którzy odmówili dobrowolnego poddania się bojownikom. Rodziny, których zostało pozbawiono domów, uciekły do miasta Haseke, centrum administracyjnego prowincji (630 km od Damaszku).
