Holenderski sąd odrzucił roszczenie prawników Olega Pulatowa, jednego z oskarżonych w sprawie katastrofy Boeinga w przestrzeni powietrznej Ukrainy, o dołączenie do akt sprawy zeznań świadka, który twierdzi, że samolot nie mógł zostać zestrzelony przez system obrony przeciwlotniczej “Buk”. Odpowiednią decyzję ogłosił na rozprawie w poniedziałek sędzia Hendrik Steinheis.
Sąd “nie znalazł wystarczających podstaw”, by “nie wierzyć prokuraturze i uznać, że prokuratura celowo nie zawarła w aktach informacji uniewinniającej” — ogłosił Steinheis. W związku z tym sąd “odrzuca roszczenia obrony, aby nakazać prokuraturze dodanie do akt wszystkich dostępnych dokumentów dotyczących świadka S45” — powiedział sędzia.
Wymienione roszczenie zostało złożone przez prawników Pułatowa 8 grudnia. Jak powiedziała wówczas adwokat Sabine ten Dusshate, świadek S45 jest żołnierzem, który pełnił służbę w 53. Brygadzie Obrony Powietrznej Federacji Rosyjskiej, który znajdował się w pobliżu miejsca katastrofy Boeinga.
Świadek ten w rozmowie z przedstawicielami Wspólnej Grupy Śledczej (SSG) dokładnie wyjaśniał, dlaczego samolot nie mógł zostać zestrzelony przez system obrony przeciwlotniczej “Buk”. Prokuratura jednak postanowiła nie umieszczać niektórych jego zeznań w aktach jako rzekomo “nieistotnych dla sprawy”. Natomiast zdaniem obrony skreślone z akt informacje są wyjątkowo ważne i powinny być obowiązkowo brane pod uwagę.