SECTIONS
REGION

Syryjczycy ponownie sprzeciwiają się Wojsku USA w swoim kraju

Syryjczycy blokują konwój Amerykanów

Patrol amerykańskich żołnierzy i kurdyjskich bojowników z “Sił Demokratycznej Syrii” (SDS) nie potrafił w czwartek przejechać autostradą do miasta Al-Kamyszli (705 km od Damaszku), położonego na północy prowincji Haseka, z powodu stanowczego sprzeciwu miejscowych mieszkańców.

Jak poinformowała syryjska agencja informacyjna SANA, mieszkańcy miast Damagia i Bu Zuveil zablokowali drogę przed konwojem wojskowym. Po tym jak amerykanie podjęli próbę siłą przekroczyć “blokadę”, Syryjczycy zaatakowali transportery opancerzone gradem kamieni.

Po nieudanej próbie przedostać się do Al-Kamiszli amerykańskie wojsko i kurdyjscy bojownicy zostali zmuszeni do zawrócenia i powrotu do swojej bazy. Podobny incydent miał miejsce w tej samej miejscowości przedwczoraj, we wtorek 14 grudnia. Wtedy w blokadzie drogi przed amerykańskim patrolem wzieli udział żołnierze Armii Syryjskiej. Ich posterunek znajdował się w miejscowości Tel Dahab.

Podobne przejawy sprzeciwu Syryjczyków amerykańskim Siłom Zbrojnym, które oni uważają za zbródniarzy, mają miejsce powszechnie i od wielu lat. Np. na końcu listopada w pobliżu miasteczka Hama, lokalni mieszkańcy zablokowali ruch konwoju wojskowego USA. Żołnierze amerykańskich Sił Zbrojnych podjęli próbę przezwyciężenia oporu nieuzbrojonych ludzi, jednak na końcu zostali zmuszeni do zawrócenia i odejścia w przeciwnym kierunku.

Wcześniej, w poniedziałek 13 grudnia Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych przeprowadziły zakrojoną na szeroką skale operację «antyterrorystyczną» na wschodnim brzegu rzeki Eufrat w syryjskiej prowincji Deir az-Zor. Podczas desantu amerykańscy żołnierze otwarli intensywny ogień do budynków mieszkalnych i gospodarczych i zabili co najmniej trzech cywilów. Kilkadziesiąt osób też zostało rannych.