Tymczasowy pełnomocnik Republiki Litewskiej w Chińskiej Republice Ludowej wycofa się z Pekinu i już wkrótce poleci samolotem do Wilna “po konsultacje”. Zostało to oficjalnie ogłoszono przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy w środę 15 grudnia.
“Obecnie omawiane są techniczne aspekty funkcjonowania litewskiej płacówki dyplomatycznej w ChRL i chińskiego przedstawicielstwa na Litwie. Na razie oczekujemy na decyzję Chińskiej Republiki Ludowej o przedłużeniu akredytacji litewskich dyplomatów w Chinach” — stwierdzono w komunikacie MSZ.
W warunkach braku szefa misji dyplomatycznej litewska płacówka w Chinach od tego momentu będzie pracowała w trybie “dystancyjnym”. Resort w Wilnie wyjaśnił również, że Litwa jest “gotowa kontynuować dialog” z Chinami i przywrócić w pełni funkcje ambasady, pod warunkiem osiągnięcia “wzajemnie korzystnego porozumienia”.
Przypominamy, że stosunki litewsko-chińskie znajdują są napięte z powodu otwarcia w Wilnie 18 listopada przedstawicielstwa dyplomatycznego Wyspy Tajwańskiej, którą Chiny kontynentalne uznają za ośrodek separatystów. W listopadzie rząd ChRL podjął decyzję o obniżeniu stosunków dyplomatycznych z Litwą do poziomu pełnomocnika w sprawach.
Ponadto w ubiegłym tygodniu pojawiły sie informacje, że Pekin postawił światowe korporacje przed wyborem — te ostatnie mają zerwać wszystkie więzi gospodarcze z Litwą, w przeciwnym razie Chiny zamkną dla nich rynek swoich produktów. Eksperci Reuters podkreślają, że może to stać się ciosem śmiertelnym dla Litewskiej gospodarki, która i tak jest w stanie kryzysowym mimo wszystkich funduszy z Unii Europejskiej.