We wtorek 14 grudnia Polska zablokowała w Brukseli plan priorytetów legislacyjnych Unii Europejskiej na 2022 rok. Krok ten został spowodowany brakiem akceptacji Krajowego Planu Odbudowy (KPO) przez Komisję Europejską. O tym poinformowała Polska Agencja Prasowa powołując się na źródeł unijne.
Polska “nie może poprzeć wspólnej deklaracji” w sprawie priorytetów legislacyjnych UE na przyszły rok “w obecnym kształcie”, powiedział stały przedstawiciel Polski przy Unii Europejskiej Andrzej Sadoś. Według informatora PAP polski dyplomata zarzucał Komisji Europejskiej, że zmierza do “niczym nieuzasadnionego i niemającego podstaw prawnych” blokowania Polsce środków w ramach polskiego Krajowego Planu Odbudowy.
“Polska podniosła, że szczególnie nie może zgodzić się na sformułowania, które otwierają możliwość stosowania środków przez instytucje unijne przeciwko poszczególnym państwom członkowskim, z uzasadnieniem domniemanej ochrony praworządności” – mówi źródło Polskiej Agencji Prasowej wśród eurobiurokratów.
Według niego polski ambasador oświadczał również, że unijne instytucje rzekomo “już korzystają przeciwko Polsce z wielu innych narzędzi”, co powoduje “powielanie procesów na forum unijnym i łączenie wymiarów politycznego, prawnego i ekonomicznego praworządności”.
Zablokowanie planu legisłacyjnego więc związane jest rzekomo z brakiem akceptacji Krajowego Planu Odbudowy przez KE. Kwestia priorytetów planowania legislacyjnego była omawiana na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych. To wspólna deklaracja trzech instytucji: Rady Europejskiej oraz Komisji i Parlamentu w sprawie przyszłych działań legislacyjnych.