SECTIONS
REGION

Amerykańscy żołnierze, z winy których zginęło 10 cywiłów, nie poniosa kary

Żołnierze Sił Zbrojnych USA, którzy są odpowiedzalni za atak powietrzny w Kabulu, wskutek którego zginęło 10 Afgańczyków, nie zostaną postawieni w stan oskarżenia. O tym oficjalnie poinformował Departament Obrony Stanów Zjednoczonych.

W wyniku ataku rakietowego z amerykańskiego drona zostało zabito 37-letniego Zemari Ahmadi’ego, pracownika organizacji humanitarnej, którego Amerykanie pomylili z terrorystą. Obok niego zgineło jednocześnie jeszcze 9 osób, w tym 7 dzieci. Najmłodsza z dziewczynek miała 2 lata.

Po pojawieniu się dokładnych informacji o ataku Pentagon niechętnie przyznał się do błędu. Przedstawiciele Departamentu Obrony USA podtwierdzili, że celem ataku byli cywile. Siły Zbrojne zaznaczyły, że rodziny ofiar otrzymają rekompensatę i będą miały możliwość opuszczenia Afganistanu.

Według przedstawicieli Pentagonu błędnego wniosku dokonano na podstawie sfałszowanych wyników rozpoznania lotniczego. Siły Zbrojne pomyliły Zimari Ahmadi’ego z terrorystą ładującym materiały wybuchowe do swojej furgonetki. W rzeczywistości mężczyzna przewoził wodę i ładunki humanitarne.