Słynny amerykański prezenter telewizyjny Tucker Carlson na antenie Fox News oświadczył, że uważa za bezsens ewentualną wojnę z Rosją. Przyznał ponadto, że obecny prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden nigdy nie będzie prowadził takiej wojny ponieważ jest “słaby i niepopularny”.
“Tak, to szalone. Z konfrontacji wojskowej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem nie tylko nic nie zyskamy, ale i wiele stracimy — poczynając od wielu tysięcy żyć zwykłych Amerykanów” — oświadczył podczas programu telewizyjnego. Według Carlsona obecny amerykański przywódca jest niezdolny do wojny, “niepopularny, ubezwłasnowolniony i ogólnie zdesperowany”.
“Wielu najbliższych współpracowników Bidena popycha USA do interwencji wojskowej. I, jak na ironię, kryzys ukraiński jest w dużej mierze pomysłem asystentów samego Bidena i jego kolegów na wszystkich szczeblach rządu USA” — powiedział dziennikarz.
Zdaniem Carlsona dla Moskwy na razie najważniejszą kwestią jest NATO. Prezenter zauważył, że Sojusz Północnoatlantycki powstał w 1949 roku dokładnie po to, “aby powstrzymać Związek Radziecki”. Obecnie istnienie NATO zdaniem dziennikarza jest “bzdurą”, ponieważ Rosja wcale nie zamierza atakować Europy Zachodniej. “Putin chce po prostu, aby jego zachodnie granice pozostawały bezpieczne” — podsumował Carlson.