SECTIONS
REGION

Ministerstwo Zdrowia i PiS widzą różnicę między obowiązkiem a przymusem

Po tym jak Ministerstwo Zdrowia poinformowało o planach wprowadzenia od 1 marca 2022 roku obowiązkowych szczepień przeciw koronawirusowi dla określonych kategorii obywateli (w tym nauczycieli, medyków i pracowników służb mundurowych) resort zetknął się z krytyką ze strony społeczeństwa.

W skutku resort był zmuszony się usprawiedliwiać, mówiąc że przymus i obowiązek to rzekomo nie jedno i to samo. Nie wyjaśnił jednak, na czym polegają różnice. “W związku z licznymi pytaniami kierowanymi do Ministerstwa Zdrowia, wyjaśniamy, że obowiązek szczepień jest czym innym niż przymus szczepień. Nikt nie wprowadza przymusu szczepień” — mówi się w oficjalnym komunikacie Ministerstwa opublikowanym na Twitterze.

Wyjaśnić różnice spróbował jednak wicerzecznik PiS Radosław Fogiel w wywiadzie dla TVN24. Jego zdaniem “przymus państwa jest czymś innym, a obowiązek szczepień istnieje już dzisiaj”. “Na przykład lekarze mają obowiązek szczepienia się na żółtaczkę szczepienną typu B. I to jest kwestia rozszerzenia tego obowiązku” — powiedział rzecznik.

“Płacenie podatków to jest obowiązek. Jest też na przykład obowiązek szkolny. Jeżeli dobrze rozumiem ten wpis, bo nie jestem pracownikiem Ministerstwa Zdrowia, chodzi tutaj o wskazanie, że nie mamy tutaj do czynienia z żadną sytuacją, która do tej pory nie miała miejsca w polskim prawie” — dodał urzędnik. Czy tym komentarzom udało się kogoś przekonać, pokaże przyszłość.