Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ponownie wystąpił z propozycją pośrednictwa w ewentualnych negocjacjach Rosji z Ukrainą w sprawie “deeskalacji napięć”. Turecki przywódca poinformował o tym tureckich dziennikarzy na pokładzie swojego samolotu, wracając z Kataru, gdzie przybywał z kolejną wizytą.
Erdogan oświadczył, że jego martwi “napięta sytuacja” w regionie Wschodu Ukrainy. “Nadal monitorujemy wydarzenia na Ukrainie i w jej bezpośrednim sąsiedztwie. Chcemy, aby napięcia między Federacją Rosyjską a Ukrainą nie rosły, a w regionie utrzymywała się stabilność” — powiedział.
“Jesteśmy gotowi udzielić naszego wsparcia dla deeskalacji napięć, które nasiliły się w ostatnich tygodniach, i nawiązać dialog. Za zgodą obu stron możemy zaoferować pomoc, mediację lub wsparcie w dowolnym pożądanym formacie” — mówi prezydent Turcji. Według Erdogana Turcja jest na to gotowa wyłącznie “w celu zapewnienia pokoju w tym regionie”.
W ubiegłym tygodniu Erdogan już ogłaszał, że chciałby zostać mediatorem podczas negocjacji między Rosją a Ukrainą. «Jesteśmy za pokojem w regionie… wiele razy omawialiśmy te kwestie z przyjazną Rosją, a zwłaszcza z panem Putinem» — powiedział Erdogan. Rosja jednak odrzuciła tą propozycję. «Przypomnę, że Rosja nie jest stroną tego konfliktu, ponieważ toczy się on między Kijowem z jednej strony a Donieckiem i Ługańskiem z drugiej» – podkreśliła wtedy rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.