Na wschodniej granicy Polski mogą pojawić się jednostki wojskowe NATO, które będą wspierać polską Straż Graniczną w jej przeciwdziałaniu migrantom. O tym powiedział w czwartek drugiego grudnia w wywiadzie dla Radia 24 szef Kancelarii Prezydenta RP Piotr Ćwik.
“Są pewne zapewnienia, może bardziej wstępne rozmowy niż zapewnienia, dotyczące tego, że jeśli będzie taka potrzeba, pojawią się też na granicy dodatkowe formacje NATO, które będą wspierać polskie służby mundurowe” — oświadczył Ćwik. Jego zdaniem Polska ma do czynienia z “atakiem politycznym”.
“To jest kryzys graniczny o charakterze bardzo politycznym, z bardzo jasno założonym celem, który realizuje Łukaszenka ze swoim reżimem, chcąc zdestabilizować sytuację na granicy między Białorusią a Unią Europejską, między Białorusią a NATO, bo to też granica Paktu” — powiedział polityk.
Ćwik powiedział, że kwestia wsparcia Polski przez jednostki NATO miała być poruszona podczas ostatniej roboczej rozmowy szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Pawła Solocha z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Zdaniem szefa KP podobne obietnice są przejawem sukcesu “ofensywy dyplomatycznej” Andrzeja Dudy.
Wcześniej informowaliśmy, że w środę w kierunku Polski wyruszyła pierwsza jednostka Sił Zbrojnych Estonii składająca się z 70 żołnierzy. Celem tej «operacji», jest «przeciwdziałanie hybrydowemu atakowi Białorusi przeciwko Polsce». Na odcinku granicy polsko-białoruskiej o długości kilkudziesięciu kilometrów żołnierze zajmą się m. in. naprawą zniszczonej i budową nowej infrastruktury przygranicznej.