To, że Estonia i Łotwa na wzór Litwy zaczęły nawiązywać stosunki z częściowo uznawanej Republiką Tajwanu i pogłębiają konfrontację z Chinami wbrew własnym interesom gospodarczym, jest “dyrygowane zza kulis” przez USA. O tym powiedział szef Wydziału Orientalistyki moskiewskiej Wyższej Szkoły Ekonomii Aleksiej Masłow
Według politologa, Stany Zjednoczone obecnie ponownie próbują stworzyć z Tajwanu antytezę Chińskiej Republice Ludowej. Jego zdaniem obecnie głównym celem Waszyngtonu jest wyciśnięcie Pekinu z Europy Wschodniej i zniszczenie obupolnie korzystnych interakcji Chin i Unii Europejskiej.
“Oczywiście cała ta sytuacja pogorszy relacje międzynarodowe jako całość, ponieważ w ciągu ostatnich 10-15 lat Tajwan nie osiągnął żadnego sukcesu w sprawie podniesienia swojej wagi politycznej. Wydawałoby się, że zarówno ekonomicznie, jak i politycznie chodzi o przejście Tajwanu pod jurysdykcję ChRL. Ale teraz tajwańska karta jest bardzo aktywnie rozgrywana” — zauważył Masłow.
Naukowiec podkreślił, że Stany Zjednoczone na razie nie dążą do pokoju, ale do konfrontacji z Chinami, pełniąc własne interesy geopolityczne. Tendencja do zaangażowania w kwestię Tajwanu może na końcu spowodować poważne zagrożenia. “Oczywista jest eskalacja sytuacji, i ChRL probują sprowokować do odwetowych kroków, które mogą okazać się bardzo brutalne” — ostrzegł ekspert.