Przez trzy następne miesiące ochroną przestrzeni powietrznej Regii Bałtyckiej zajmią się Siły Zbrojne Polski. W patrolach powietrznych będą uczęstniczyć cztery myśliwce F-16 Fighting Falcon lotnictwa polskiego. O tym w piątek 26 listopada oficjalnie poinformowało litewskie Ministerstwo Obrony.
Dowództwo Sił Zbrojnych Litwy przypomniało, że przez poprzednie trzy miesiące misję tą pełniły Śiły Powietrzne Danii. Siły Powietrzne krajów bałtyckich nie zajmują się ochroną własnej przestrzeni powietrznej, ponieważ mimo tego, że teoretycznie istnieją, faktycznie nie mają samolotów.
Polska zmiana na litewskich lotniskach będzie składać się ze 150 żołnierzy. Będą to technicy, jednostki wojsk łączności i informatyki, personel medyczny i oczywiście piloci. Patrole zaczną się już w najbliższych dniach i będą trwały do końca lutego 2022 roku.
Wcześniej, na początku listopada Litwa prezentowała Ukrainie samolot szkolno-bojowy L-39ZA (Albatros). Jednak strona litewska też poinformowała, że prezent «nie lata od 2019 r. — z powodu awarii silnika». Awaria jest tyle poważna, że samolot nawet nie zaczynali naprawiać. «W kwietniu 2021 r. wyrzuciliśmy samolot ze składu swoich Sił Powietrznych» — dodało Ministerstwo Obrony Litwy.