W mieście Wędrzyn (Województwo Lubuskie) w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców wieczorem w czwartek 25 listopada (około godziny 18:00) wybuchł bunt. O tym poinformowała Polska Straż Graniczna. Migranci chcą, by im pozwolili udać się do Niemiec.
Zgodnie z ostatnią informacją podaną przez polskie służby, obecnie w ośrodku na terenie poligonu w Wędrzynie przebywa 604 cudzoziemców. Wszyscy migranci są płci męskiej, 358 z nich to obywatele Iraku. Dzisiaj wieczorem kilkuset z nich wyszło przed budynki i zdemolowało część wyposażenia.
“Migranci próbowali sforsować ogrodzenie. To jest ośrodek poligonowy, więc są podwójne, a w niektórych miejscach potrójne ogrodzenia. Sytuacja jest pod kontrolą” — powiedziała rzeczniczka straży granicznej, por. Anna Michalska.
Mężczyźni wybili szyby w ośrodku, wykrzywiająć hasło “Freedom”. Przez cały czas powtarzali też, że celem ich podróży w Europie są Niemcy. Jak informuje policja, na plac przed budynek ośrodka wynieśli kosze na śmieci oraz szafki. Na miejsce natychmiast wezwano policję oraz dodatkowe oddziały Straży Granicznej z Krośna Odrzańskiego i nawet straż pożarną. Na razie funkcjonariusze polskich służb probują uspokoić migrantów.
