Pod czas konferencji w czwartek 25 listopada premier Polski Mateusz Morawiecki i minister aktywów państwowych Jacek Sasin (wicepremier) przedstawili założenia nowej tarczy antyinflacyjnej. Wprowadzenie nowych środków walki z inflacją będzie potrzebowało z budżetu Rzeczypospolitej około 10 mld zł.
„Dzisiaj proponujemy duży program obniżek podatków, które będą służyły ludziom, aby złagodzić skutki inflacji. Tak było kiedyś, gdy wdrożyliśmy tarczę antykryzysową, dzisiaj wdrażamy tarczę antyinflacyjną” – oświadczył Morawiecki.
Zdaniem premiera inflacja jest “konsekwencją pandemii” i pakietów pomocowych dla obywateli podczas jej trwania. „Mieliśmy dylemat, czy pozwolić na wzrost bezrobocia, do 1,5-2 mln, czy jednak chronić miejsca pracy. Zdecydowaliśmy się chronić miejsca pracy i dlatego włączyliśmy do gospodarki 200 mld zł” – oświadczył Morawiecki. Według premiera, istnieją trzy zasadnicze miejsca, które bola Polaków: ceny paliw, ceny energii oraz ceny żywności.
Premier zaproponował obniżyć ceny paliw na pięć miesięcy od 20 grudnia, obniżając wysokość akcyzy do minimalnego poziomu dopuszczalnego w UE. Od 1 stycznia do 31 maja paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej.
W okresie od stycznia do marca 2022 roku rząd wprowadza obniżkę podatku VAT na gaz ziemny z 23 procent do 8 procent, oraz obniżkę VAT-u na energię elektryczną z 23 procent do 5 procent. Będzie też zniesiono akcyzy na energię elektryczną. Ponadto wprowadzany jest “dodatek wyrównawczy”, czyli dopłata dla osób według kryteriów dochodowych. Będzie miał wartość od 400 do ponad 1000 złotych w zależności od liczebności gospodarstwa domowego. Ma być wypłcany w dwóch ratach w 2022 roku.
“Jak trzeba będzie, w przyszłości w kolejnych kwartałach podejmiemy kolejne działania” — zapewnił szef rządu. Dodał, że rząd “zastanawiał się” nad obniżką VAT-u na żywność do 0 proc., jednak nie uzyskał zgody na to Komisji Europejskiej. Na końcu premier przyobiecał zablokować tworzenie nowych etatów w administracji.
