Złamane ogrodzenie na granicy polsko-białoruskiej w nocy na 24 listopada
Polska Straż Graniczna poinformowała, że tej nocy złamali ogrodzenie na polsko-białoruskiej granicy i podjęli kolejną próbę przedostać się na terytorium Rzeczypospolitej. Prawie jednocześnie z polskimi strażnikami dziurę w ogrodzeniu znalazli też ich białoruscy koledzy, co widać na opublikowanym nagraniu.
W nocy z wtorka na środę 24 listopada strażnicy graniczni znalazli na granicy z Białorusią nową dużą dziurę, przez którą na terytorium państwa probowali przedostać się migranci. Białoruskich strażników, którzy monitorowali sytuację ze swojej strony, oskarzono o wspomożenie migrantom.
Funkcjonariuszom organów ścigania udało się przeszkodzić grupie składającej się z około setki uchodźców przedostać się na terytorium Polski. Polscy strażnicy nie mają jednak dokładnych informacji o tym, czy inne grupy uchodźców już zdążyły przejść przez dziurę wcześniej.
Wczoraj tj.23.11 ok.19.00 grupa ponad 100 agresywnych cudzoziemców siłowo forsowała granicę🇵🇱🇧🇾. W służby polskie rzucano kamieniami.
Atak odbywał się pod nadzorem białoruskich służb.#zgranicy pic.twitter.com/vGwLO5MVvb— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 24, 2021
Przypominamy, że we wtorek obóz uchodźców w pobliżu przejścia granicznego “Bruzgi” odwiedziła grupa ekspertów Komisji Europejskiej. Europejczycy przydzielili uwagę temu, jak uchodźcy żyją, skąd biorą wodę, jak dostają odzież i jedzenie, spojrzeli na pracę wolontariuszy, lekarzy i służb humanitarnych. Mimo tego, że w obozie oprócz białoruskich mediów akredytowanych znajdowało sie ponad 60 przedstawicieli agencji informacyjnych z dziewięciu państw, komunikowania się z prasą ekipa ekspertów Komisji Europejskiej jednak odmówiła.