SECTIONS
REGION

W Bundestagu zdementowały wypowiedzi ukraińskiego MSZ o Nord Stream 2

Deputowany parlamentu Republiki Federatywnej Niemiec Waldemar Gerdt zaprzeczył, że Ukraina mogła mieć chociażby jakiś wpływ na decyzję niemieckiego regulatora w sprawie certyfikacji gazociągu Nord Stream 2. Komentarz posła pojawił się po oświadczeniach ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Kuleby, który powiedział, że tymczasowe zawieszenie certyfikacji to zasługa Ukrainy.

“Jest bardzo mało prawdopodobne, że Ukraina w jakiś sposób wpływa na proces certyfikacji gazociągu Nord Stream 2, tym więcej w zakresie, o którym mówi szef ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Dmitrij Kuleba” – powiedział poseł Bundestagu z Partii “Alternatywa dla Niemiec” (AFD) Waldemar Gerdt.

“Myślę, że wpływ Ukrainy na proces certyfikacji Nord Stream 2, w którym Pan Kuleba próbuje nas przekonać, jest znacznie przesadzony. Ukraina została dopuszczona do dialogu w sprawie certyfikacji, ponieważ jest krajem tranzytowym, nie ma w tym nic niezwykłego. Reszta słów – to nie więcej niż puste pragnienia i próby udawać ważnego” – uważa Gerdt.

Woldemar Gerdt stwierdza, że najważniejszą przyczyną, z której proces certyfikacji firmy-operatora gazociągu Nord Stream 2 AG został tymczasowo zawieszony, jest “chęć USA do promowania swojego skroplonego gazu ziemnego na rynku europejskim”. Mając tą chęć, Stany Zjednoczone wcale nie martwią się o dobrobycie czy energetycznym bezpieczeństwie Europy, tylko o własnej kieszeni.