Chory Saakaszwili w szpitalu więziennym, 8 listopada
Były prezydent Gruzji Micheił Saakaszwili, obecnie przebywający w szpitalu więziennym w Tbilisi, zwrócił się do Stanów Zjednoczonych z prośbą o pomoc. Oświadczenie więźnia, który zdaniem jego adwokatów jest bardzo chory, pojawiło się w mediach w piątek, 19 listopada.
“Jeśli USA nie przyjdą mnie chronić, będzie to straszny sygnał dla wszystkich prozachodnich przywódców i ich narodów” — napisał Saakaszwili w karteczce, tekst której został opublikowany przez agencję Bloomberg.
Media zauważają, że Saakaszwili przekazał “pośpiesznie napisaną odręcznie” karteczkę za pośrednictwem swoich prawników w środę. Napisał m. in., że podczas aresztowania został pobity i przeciągnięty po asfalcie pod “drwiny” innych więźniów. Były prezydent narzeka również na to, że władze Gruzji “odmówiły przeniesienia go do szpitala cywilnego”, przekazania telefonu lub umożliwienia udziału bezpośredniego w rozprawie sądowej.
Wcześniej Departament Stanu Stanów Zjednoczonych wezwał władze Gruzji do dopuszczenia Saakaszwilego na wszystkie rozprawy sądowe w jego sprawie i traktowania byłego prezydenta “sprawiedliwie i z poszanowaniem godności”. Ministerstwo sprawiedliwości Gruzji oświadczyło dziennikarzom, że nie będzie w żaden komentować wypowiedzi byłego prezydenta.
Przypominamy, że wcześniej publikowaliśmy nagranie pokazujące, jak dokładnie Saakaszwili został przeniesiony do szpitala. Mimo tego, że zdaniem własnych lekarzy i prawników był bardzo chory, czynił mocny sprzeciw policjantom, wskutek czego ci ostatni musieli wnieść go do pokoju trzymając za ręce i za nógi.
