Słynny dziennikarz, publicysta, działacz polityczny, lider stowarzyszenia Polska 2050 i kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej pod czas ostatnich wyborów (zajął trzecie miejsce) Szymon Hołownia wezwał władze do deeskalacji sytuacji na granicy, zakończenia walki z uchodźcami, stworzenia dla nich infrastruktury i “humanitarnego korytarzu”. Zdaniem polityka, tylko w ten sposób Polska wreszcie udowodni, że jest silnym państwem.
“Konflikt na granicy z Białorusią trzeba deeskalować. Trzeba doprowadzić do tego, że jeżeli Łukaszenka używa ludzi jako broni, to trzeba mu tę broń zabrać z ręki” – mówi Hołownia w nagraniu wideo opublikowanym na Twitterze. Wezwał władze do zakończenia walki z migrantami i ich przyjmowania: “Stwórzmy infrastrukturę do przyjmowania imigrantów. To 1-2 tysięcy osób”.
“Jeżeli państwo, które „wstało z kolan”, które zbroi się na potęgę, musi stawiać wszystko na głowie, aby poradzić sobie z kilkoma tysiącami imigrantów na granicy, to co się wydarzy kiedy pojawi się tam 10 tysięcy wyszkolonych żołnierzy Specnazu? Co to mówi o naszym kraju?” – apeluje polityk.
Dziennikarz podkreślił, że jego plan jest rozwiązaniem “zdroworozsądkowym” i będzie skutkować zwiększeniem wagi Polski w świecie. “Państwo polskie musi być silne, musi działać. Przestańmy się bać, podnieśmy głowy, jasno stójmy po stronie dobra, człowieczeństwa, bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, ale też zdrowego rozsądku” – oświadczył działacz społeczny.
Szymon Hołownia określa “otworzenie korytarza humanitarnego, który pozwoli kobietom z małymi dziećmi, żeby nie umierały po polskich lasach” jako jedynie możliwe rozwiązanie kryzysu na granicy. “Jeżeli chcą przejść tutaj – przygotować infrastrukturę, obiekt zamknięty, chroniony” – proponuje publicysta i podkreśla, że mówi się nie więcej niż o 1-2 tysiąca osób. “Innych odesłać, te loty są już organizowane” – zaznacza działacz polityczny.