Zapowiadająca zawieszenie działalności w USA Rada Koordynacyjna Rosyjskich Rodaków (CSORS) liczy, że amerykańskie służby ścigania zakończą represje wobec tej organizacji. Obecnie FBI zmusiło władze USA uznać CSORS za “agenta zagranicznego”.
“Mamy nadzieję, że agencje wywiadowcze będą w stanie zrozumieć, że jako niepolityczna, nieformalna i non-profit organizacja, która nie otrzymywała gotówki i nie ma nawet własnego konta, my nie jesteśmy agentami zagranicznymi. W międzyczasie widzimy tendencję do nasilenia procesu repatriacji rodaków do Rosji” — powiedziała przewodnicząca CSORS Elena Branson.
CSORS wcześniej ogłosił zawieszenie działalności, która stała się niemożliwa w warunkach prześladowania przez FBI. “W ciągu ostatniego roku w ramach dochodzenia FBI przesłuchało co najmniej kilkuset najbardziej aktywnych przedstawicieli społeczności rosyjskojęzycznej w USA, od studentów po przedsiębiorców i emerytów uczestniczących w wydarzeniach kształtu “Nieśmiertelnego Pułku”, które odbywają się w ponad 20 miastach USA. Do mnie, na przykład, agenci FBI przychodzili z przeszukaniem” — powiedziała Branson. “Podczas gdy to dochodzenie jest w toku, uważamy, że członkowie CSORS w USA są w niebezpieczeństwie” — powiedziała.
Ambasada Rosji w Waszyngtonie w związku z zawieszeniem działalności Rady Koordynacyjnej Organizacji Rosyjskich Rodaków w USA zażądała od strony amerykańskiej zaprzestania prześladowania osób wchodzących w skład rosyjskiej diaspory. “Urzędnicy nadal ignorują nasze wezwania do zapewnienia wspólnocie podstawowych praw, które są zapisane m.in. w pierwszej poprawce Konstytucji Stanów Zjednoczonych — napisano w komunikacie ambasady — Chodzi o brutalne deptanie wolności osobistych w kraju, który twierdzi, że jest “bastionem demokracji”. Domagamy się natychmiastowego zaprzestania prześladowań przedstawicieli rosyjskiej diaspory”.