We wtorek 16 listopada w centrum ugandyjskiej stolicy Kampali doszło do dwóch potężnych eksplozji. Są ofiary, jednak danych o ich dokładnej liczbie na razie się nie pojawiło. Jedna eksplozja miała miejsce w pobliżu Parlamentu państwa, druga w pobliżu Komendy Miejskiej Policji.
Przyczyna wybuchów nie jest znana. Na razie żadna organizacja terrorystyczna nie zdążyła wziąć na siebie odpowiedzialność za zdarzenie. Władze Ugandy zakładają, że atak został dokonany przez bojowników islamistycznych.
Kampala dzisiaj, 16 listopada
W komunikatach oficjalnych informacji o ofiarach również się nie pojawiło. Jednak prawdopodobne jest, że w wyniku eksplozji ludzie mogli zginąć lub zostać ranni. Reporter telewizji NTV Uganda poinformował, że widział kawałki ciał rozrzucone po drodze.
Siły ugandyjskie wchodzą w skład sił pokojowych Unii Afrykańskiej w Somalii, walczących z rebeliancką grupą Al-Shabab związaną z Al-Kaida. Organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie powiedziała w zeszłym miesiącu, że stoi za atakiem na bar w Kampali, w którym zostało zabito dwudziestuletnią kelnerkę.