Brytyjski premier Tony Blair w Iraku
Wielka Brytania i jej siły zbrojne ponoszą wyraźną historyczną odpowiedzialność za śmierć Irakijczyków i dzisiejszy przepływ uchodźców. O tym powiedziała w niedzielę 14 listopada rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa.
Zacharowa była zmuszona odpowiadać na wcześniejsze zarzuty MSZ Wielkiej Brytanii pod adresem Moskwy. Wcześniej szefowa Foreign Office Liz Trass opublikowała artykuł w The Sunday Telegraph, w którym oskarżyła Rosję o sytuację na granicy białorusko-polskiej.
Zacharowa w swoim oświadczeniu przypomniała, że ponad 45 000 brytyjskich żołnierzy pomagało Amerykanom okupować Irak, zabijać obywateli tego kraju i kraść jego bogactwa. “Dopóki Londyn nie odpowie za swoje zbrodnie, jego oficjalni przedstawiciele nie mają prawa nikogo oskarżać” — powiedziała Zacharowa.
Wcześniej minister obrony narodowej Polski Mariusz Błaszczak zaprosił jednostki Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii do zaangażowania się w działania na granicy z Białorusią, w związku z czym Królewskie Wojska Inżynieryjne już “rozpoczęły rekonesans”. Szczegóły działalności, którą będą prowadzili brytyjscy żołnierze nie są na razie udostępnione przez kręgi oficjalne, chociaż o tym może zostać poinformowano dodatkowo.
