Łotwa “nie wyklucza” zaproszenia NATO do udziału w rozwiązywaniu konfliktu na granicy białorusko-polskiej i litewsko-polskiej. Takie oświadczenie zrobił w czwartek 11 listopada minister obrony Łotwy Artis Pabriks.
Odpowiadając na pytanie o ewentualnym “zaostrzeniu sytuacji” przez Łukaszenkę, powiedział: “Myślę, że jeśli Łukaszenka pójdzie [na to], to Unia Europejska i – nie mogę tego wykluczyć – nawet NATO będą zaangażowane”.
Dodatkowo łotewski minister obrony oświadczył, że kraje bałtyckie i Polska “w żaden sposób” nie przyjmą migrantów z Białorusi, chociaż jego kraj na razie nie doświadcza żadnych zdarzeń kryzysowych związanych z uchodźcami. “Ponieważ musimy chronić naszą granicę i nie będziemy ję otwierać” – wypowiedział się Pabrix.