Na szczycie klimatycznym COP26 przedstawiciele Republiki Południowej Afryki wyjaśniły, że przejście z energetyki węglowej będzie wymagało pieniędzy od bogatych krajów. Jest to, zdaniem kierownictwa kraju, warunkiem koniecznym do dokonania promowanego przez kraje zachodnie “zielonego przejścia” w energetyce.
RPA zawarła porozumienie z Unią Europejską, a także ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią, które zobowiązały się do pomocy w finansowaniu przejścia na odnawialne źródła energii w tym kraju. Zostało to zgłoszone we wtorek 9 listopada przez Eyewitness News. Zdecydowano, że w ciągu najbliższych kilku lat Republika Południowej Afryki przeznaczy 127 miliardów randów na modernizację sieci energetycznej.
Prezydent RPA Cyril Ramaphosa powiedział, że fundusze pozyskane z bogatych krajów “zostaną wykorzystane na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych”. Emisja ma być zmniejszona o “prawie jedną trzecią w ciągu najbliższych dziesięciu lat”.
Minister środowiska Barbara Chrissy z kolei dodała, że pieniądze zostaną również wykorzystane na pomoc państwowej spółce energetycznej Eskom w procesie modernizacji 10 przestarzałych elektrowni i przekwalifikowaniu ich pracowników.
Przypominamy, że w ubiegłym tygodniu Australia oficjalnie odmówiła przyłączenia się do krajów, które zgłosiły o zamierzeniach stopniowo zrezygnować z węgla. Zdaniem australijskich władz doprowadzi to do «zniszczenia przemysłu». Decyzja ta natychmiast została potępiona przez kraje zachodnie.