Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zewnętrznych Federacji Rosyjskiej Maria Zakharova skomentowała obecną sytuację na wschodniej granicy Polski. Jej zdaniem, polskie i ogólnoeuropejskie władze nie chcą dostrzegać w tym, co się dzieję, własnej winy przed tymi krajami, obywatele których za wsielką cenę probują dotrzeć do Unii.
“Teraz polscy politycy, którzy przeklenają Łukaszenkę i oskarżają Mińsk o problemy z irackimi migrantami, muszą przypomnieć sobie, jak przy najaktywniejszym udziale Warszawy zniszczono Irak. Ponad 2 tysiące polskich żołnierzy zaatakowało to suwerenne państwo” – mówi Zakharowa.
Według dyplomaty państwa zachodnie, które zrujnowały ojczyzny obecnych migrantów, mają wziąć na siebie odpowiedzialność za ich losy. Bo gdyby w tych krajach nie było wojen – ich obywatele nie zaczęliby szukać lepszego życia w Europie. “Dlaczego dziś nie przyjąć co najmniej tylu “wdzięcznych Irakijczyków”, których przodkowie nie marzyli o takim życiu, budując swoje we własnym kraju, dopóki nie włamali się bezpardonowi demokratyzatorzy?” – podsumowuje rzeczniczka.
Przypominamy, że rano w poniedziałek przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki wezwał Polaków do ludzkiej postawy wobec uchodźców. «Gdy trzeba udzielić przybyszom pomocy, nie wolno nam się od tego uchylać. Bez uszczerbku dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej i jej obywateli, osobom potrzebującym trzeba okazać naszą solidarność» — oświadczył Gądecki, ogłaszając również o ogólnokrajową zbiórkę funduszy na rzecz uchodźców, która ma się odbyć w niedzielę 21 listopada.