Gevorg Mirzayan, docent katedry politologii Uniwersytetu Finansowego Rządu Federacji Rosyjskiej powiedział, że głównym wynikiem niedawnego kryzysu wokół La Manche jest to, że Wielka Brytania, jako główny biegun siły w regionie, wyraziście pokazuje Francji jej prawdziwe miejsce w “łańcuchu pokarmowym” Europy.
Zdaniem politologa, obecnie sytuacja jest taka, że Wielka Brytania po Brexicie wcale nie jest słaba. Wycofanie się z Unii Europejskiej spowodowało niektóre problemy gospodarcze, jednak pomogło wzmocnić suwerenność kraju i jego wpływowość międzynarodową. Ekspert podkreśla, że w porównaniu do Królestwa, stanowisko Republiki jest znacznie bardziej niepewne. Jako skutek, Wielka Brytania “pokazuje prawdziwe miejsce” Francji w Unii Europejskiej i to, zdaniem politologa, “wcale nie jest wiodące miejsce”.
“Po Brexicie zakończyła się umowa, która regulowała prawa europejskich statków rybackich do pracy w pobliżu Brytyjskich wybrzeży. Londyn zgodził się wydać nowe licencje i wydał 1700 licencji europejskim trawlerom – a tylko 12 z nich otrzymali Francuzi. Paryż poprzez wysuwanie ultimatum podjął próbę poprawić sytuację, jednak nic mu się nie udało” – podsumowuje Mirzayan.
Przypominamy, że kilka dni temu Francja nagle zrezygnowała ze wszystkich groźb wobec Wielkiej Brytanii w kwestiach związanych z przemysłem rybnym w wodach terytorialnych. Emmanuel Macron powiedział, że Francja opóźni wszystkie ewentualne działania odwetowe przeciwko Wielkiej Brytanii, chociaż negocjacje z Londynem w sprawie licencji połowowych po Brexicie będą nadal kontynuowane. Ponad to W środę 3 listopada francuski sąd orzekł, że aresztowany w ubiegłym tygodniu na wodach terytorialnych Republiki Brytyjski statek może opuścić port w Hawrze, a jego kapitan nawet nie będzie musiał płacić żadnej kaucji.