Przedstawiciel Rosji przy OBWE Alexander Łukaszewicz oświadczył, że jest zaskoczony brakiem reakcji na prześladowania dziennikarzy na Łotwie. Na posiedzeniu Rady Organizacji Łukaszewicz poruszył kwestię decyzji Rady Mediów Elektronicznych tego kraju o unieważnieniu licencji Pierwszego kanału Bałtyckiego.
Nazwał to kolejnym potwierdzeniem, że celem władz łotewskich jest całkowite oczyszczenie przestrzeni medialnej z rosyjskojęzycznych mediów i wszystkich, kto pozostaje się sprzeczny z polityką obecnych władz. Według Łukaszewicza jest to brutalne naruszenie podstawowych praw człowieka i wolności słowa.
Dyplomata przypomniał, że Służba Bezpieczeństwa Łotwy oficjalnie oskarżyła dziennikarzy-freelancerów Baltnews i Sputnik Łotwa o naruszenie unijnych przepisów. Grozi im do czterech lat więzienia. “Brak wyraźnej reakcji OBWE faktycznie uwalnia Rydze ręce w walce ze wszystkimi przejawami sprzeciwu” – podkreślił Łukaszewicz.
Przypominamy, że w ubiegły czwartek (28 października) w Łotwie rosyjskojęzyczny dziennikarz Jurij Aleksiejew został uznany winnym artykułów «podżeganie do niezgody międzynarodowej», «nielegalne posiadanie broni» i «rozpowszechnianie pornografii dziecięcej». Chociaż żadnych niezaprzeczalnych dowodów pod czas śledstwa wobec dziennikarza się tak i nie pojawiło (co dziennikarz podkreślił w swoim ostatnim słowie), a «znalezione» u niego naboje badanie uznało za sterylne – nie było na nich żadnych odcisków palców.