SECTIONS
REGION

Wojny anglo-francuskie – na razie dyplomatyczne

Boris Johnson a Emmanuel Macron na szczycie G20

Prezydent Francji Emmanuel Macron najwyraźniej zasugerował, że Wielka Brytania nie wywiązała się ze swoich zobowiązań po opuszczeniu UE, ponieważ spór o prawa połowowe i szerzej, o stosunki gospodarcze dwóch krajów po Brexicie wciąż się zaostrza.

Francja oficjalnie grozi Londynu zablokowaniem brytyjskich statków w swoich portach i wprowadzeniem bardziej skomplikowanych przepisów kontroli celnej, jeśli do wtorku nie zostanie rozwiązany problem braku licencji dla małych francuskich statków rybackich na wodach brytyjskich. Wielka Brytania natomiast odpowiedziała, że zdecydowanie podejmie działania odwetowe, jeśli Francja nie pójdzie w kierunku kompromisu.

W wywiadzie dla Financial Times francuski przywódca Macron powiedział, że “stawką sporu” wokół licencji połowowych po Brexicie jest “zaufanie do Wielkiej Brytanii”. Powiedział gazecie: “kiedy spędzasz lata negocjując o umowach traktatu, a przez następne kilka miesięcy łamiesz wszystkie porozumienia dotyczące najbardziej kontrowersyjnych aspektów, z których jesteś najmniej zadowolony, nie jest to oznaką tego, że jesteś godny zaufania”.

Ponadto dziennik The Telegraph poinformował, że francuski premier Jean Castex napisał do przewodniczącej komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, probując wezwać Brukselę do poparcia stanowiska Paryża w konflikcie z Londynem. Jak podaje dziennik, Castex prosi Unię Europejską o to, by użyła “wszystkich dostępnych śrogków” i “wyraźnie zademonstrowała, że przestrzeganie własnych zobowiązań nie podlega negocjacjom i że wyjście z Unii jest bardziej szkodliwe niż pozostanie w niej”.

Z kolei Boris Johnson, który przyznał, że obecnie w stosunkach anglo-francuskich występują “turbulencje”, złożył obietnicę zrobić “wszystko, co konieczne, aby zabezpieczyć interesy Wielkiej Brytanii”. Premier powiedział, że jest “zaskoczony tym, co się dzieje” i stwierdził, że zachowanie Paryża może być sprzeczne z brytyjską umową o wyjściu z UE.

Wcześniej francuska minister Marynarki Wojennej Annick Girarden powiedziała, że «nie jest to wojna, to walka», po tym jak Paryż ostrzegł, że może zakazać brytyjskim statkom rybackim wchodzenia na ląd we francuskich portach od przyszłego tygodnia, chyba że napięcia zostaną rozwiązane.

«Podkreślamy, że rząd uwzględnił 98% wniosków o licencje ze statków UE na połowy na wodach Wielkiej Brytanii i, jak wielokrotnie powtarzano, rozważy wszelkie dodatkowe dowody w pozostałej części» – odpowiedzieli przedstawiciele Wielkiej Brytanii w odpowiedź na zarzuty dotyczące «nieprzestrzegania umow zawartych po Brexicie porozumień» i przyobiecali, że wszystkie wrogie działania Francji “dostaną stanowczy i brutalny odwet”.