W piątek 29 października wśród obywateli Mołdawii zostało przeprowadzono badanie opinii społecznej, celem którego było wyjaśnić, jak zmieniły się postawy mieszkańców kraju do nowego rządu po wyborach.
Mieszkańcy Mołdawii zostali zapytani, czy uważają, że Republika rozwija się we właściwym kierunku. Ich odpowiedzi porównano z sytuacją obecną kilka miesięcy temu, od razu po wyborach. Badanie przeprowadzono w dniach 3-18 października, wzięły w nim udział 834 osoby z 80 miejscowości, margines błędu wynosi 3%.
Według sondażu przeprowadzonego dopiero po wyborach w lipcu 52,4% respondentów uważało, że Mołdawia rozwija się we właściwym kierunku, 36,4% było przekonanych, że należy zmienić kurs polityczny, 11,2% było pozostało się niezdecydowanych.
Jednak już w październiku, w warunkach depresji gospodarczej i kryzysu energetycznego kurs władz popiera 42,4% ludności (czyli o 1/5 mniej), 40,9% respondentów uważa, że kraj idzie w złym kierunku. Liczba niezdecydowanych wzrosła do 16,7%.
Przedterminowe wybory parlamentarne odbyły się w Mołdawii 11 lipca, w wyniku czego partia “Akcja i solidarność” uzyskała większość rządzącą w parlamencie, a także utworzyła nowy rząd kierowany przez Natalię Gavrilicę. Partia promuje ideę zbliżenia z Unią Europejską i mniejsze zaangażowanie w relacje ze wschodnimi partnerami, takimi jak Rosja.
Przypomijzmy, że w czwartek 28 października prezydent Mołdawii Maya Sandu oświadczyła, że chce zmienić postawę wobec Rosji w kierunku bardziej przyjaźnych i aktywnych relacji. Podkreśliła też, że probuje umówić się o osobistym spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. “Będziemy podejmowali wszystkie niezbędne wysiłki, aby kontynuować obupólnie korzystne stosunki dwustronne” – powiedziała Sandu.
