Przywódcy krajów G20 nie planują omawiać podczas najbliższego szczytu konkretnych środków wyjścia z kryzysu energetycznego, chociaż ogólna sytuacja na rynkach gazowych będzie jednym z tematów agendy. Poinformowała o tym dziennikarzom w piątek 29 października upoważniona osoba Rosji w G20 Swietłana Lukasz.
“Konkretne środki nie będą omawiane. To wciąż kwestia stosunków dwustronnych, ale na pewno nie format “dwudziestki”. Przecież na ogół sytuacja na rynkach energii na pewno będzie dyskutowana” − zaznaczyła.
Według Lukash sytuacje na rynkach energii we wszystkich częściach świata nie są całkowicie jednakowe i dlatego wymagają różnych podejść. “Problem jest jeden dla wszystkich, ale przyczyny, rozwiązania i podejścia są różne. Nie oznacza to, że wszyscy jesteśmy na tej samej łodzi, wszyscy jesteśmy w tej samej burzy. W tej sytuacji wszyscy są w różnych warunkach” – podkreśliła.
Przedstawiciele USA w G20, według Lukasz, “z pewnością są świadomi” i zwracają szczególną uwagę na stanowisko prezydenta Rosji Władimira Putina wobec przyczyn kryzysu gazowego w Europie. “Wszyscy doskonale wiedzą i rozumieją, a stanowisko wyrażone przez Prezydenta [Federacji Rosyjskiej Władimira Putina] jest traktowane z uwagą” – wyjaśnia Lukasz.
Według pełnomocniczki jedną z przeszkód w temacie globalnego bilansu energetycznego jest rozwój wytwarzania węgla, stosowanie którego w kształcie nośnika energii “kraje rozwinięte” probują zabronić. “Jest to dość iluzoryczny cel, biorąc pod uwagę fakt, że w wielu krajach węgiel stanowi znaczny udział w bilansie energetycznym” – powiedziała, zauważając, że w tej samej Unii Europejskiej udział ten wynosi około 27%, co jest znacznie więcej niż n. p. w Federacji Rosyjskiej.
Inną przyczyną według niej jest to, że kraje bardziej “zaawansowane” w kwestiach klimatycznych próbują narzucić innym swoje “rozwiązania, których po prostu nie mogą wdrożyć”. Podkreśliła, że jeśli “wszyscy naprawdę chcą zachować klimat, a nie realizują pod tym pretekstem inne cele gospodarcze, to ważne jest, aby wziąć pod uwagę wszystkie sposoby ograniczenia emisji gazów cieplarnianych”.
Przypominamy, że spotkanie przywódców krajów G20 odbędzie się w dniach 30 i 31 października w Rzymie. Kryzys w przemyśle gazowym w Europie nasilił się tej jesieni po tym, jak ceny spot gazu zaczęły gwałtownie rosnąć, przekroczyły 1 000 USD za tysiąc metrów sześciennych i prawie osiągnęły 2 000 dolarów.
Zdaniem obserwatorów kryzys spowodowany jest kompleksem czynników. Jednym z nich jest gwałtowny wzrost popytu na gaz w Azji, który spowodował wzrost notowań na rynku azjatyckim, a także odpływ dostaw z kierunku europejskiego. Pogorszyło sytuację również zwiększone zaangażowanie krajów europejskich w “energetykę zieloną”. Innym decydującym czynnikiem stał się niski poziom zapełnienia magazynów gazu.