SECTIONS
REGION

MSZ Francji: Sankcje finansowe wobec Polski? Całkiem możliwe!

Konflikt między Unia Europejska a Polską o kwestię praworządności powinien być rozstrzygnięty drogą dialogu, jednak w ostateczności oczywiście mogą zostać nałożone sankcje – oświadczył sekretarz stanu w MSZ Francji Clement Bon.

“Przede wszystkim naszym obowiązkiem jest kontynuować dialog polityczny. A gdy dialog do niczego nie prowadzi – to można już wtedy skorzystać z sankcji, w tym finansowych. To nie znaczy, że ustalamy cenę odejścia od zasad praworządności” – odpowiedział dyplomata pytany o ewentualne sankcje finansowe wobec Polski.

Bon szczególnie podkreślił, że “nie można korzystać z dobrodziejstw Europy i nie przestrzegać jej zasad prawnych”. Według niego trzeba wybierać coś jedno z tych możliwości. W tym kontekście podał przykład Wielkiej Brytanii, zauważając, że wszystko zakończyło się wyjściem z UE. Jednak sekretarz stanu wyraził wątpliwości, że Polska chce tego samego.

“Warszawa podejmuje duże ryzyko, odmawiając stosowania ogólnych zasad europejskich i faktycznie stawiając się poza Europą. Trzeba mocno przypomnieć, że takie zasady zostały wielokrotnie uzgodnione i jeśli nie będą miały zastosowania – to nie będzie Polski w projekcie Europejskim” – podsumował.

Przypominamy, że Francja jest jednym z tych państw Unii Europejskiej, które faktycznie uznają wyższość własnego prawa nad prawem unijnym. Jednak w zeszłym tygodniu ministrowie spraw zagranicznych Francji i Niemiec razem zajęli dość twardą pozycję wobec Polski. W swoim wspólnym przemówieniu podkreślili, że przestrzeganie przepisów UE to «nie tylko obowiązek moralny», ale też bez wątpienia «obowiązek prawny» Polski.