Na swojej stronie internetowej Urząd miasta Paryż opublikował zaskakujące dane, zgodnie z którymi odsetek paryżan, którzy są już w pełni zaszczepieni, wyniosł… dokładnie 103,09 procent. Zostało to wyświetlone na tablicy informacyjnej wśród danych dotyczących szczepień we wszystkich regionach Francji.
Zdaniem LCI, jednego z największych francuskich mediów, anomalia ta może zostać wyjaśniona przez niewłaściwe wykorzystanie danych demograficznych (czyli osoby mieszkające w pobliżu stolicy zostali zaszczepieni i figurowali w dokumentach jako “paryżanie”). Jednak inni francuzi, z których większość sceptycznie odnosi się do realizowanego przez władze programu szczepień, już ośmieszyli tą niewłaściwą liczbę. “Paryż jest zaszczepiony dwiema dawkami na poziomie 103,1%, zgodnie z danymi rządu, ale poza tym rachunki nie są sfałszowane” – skomentował m. in. publicysta i dziennikarz Idriss Abercan.
W każdym razie liczby te mogą się szybko zmienić, ponieważ Sekretarz Pracy Elizabeth Bourne wcześniej powiedziała, że rząd państwa nie wyklucza możliwości wycofania przepustki medycznej obywatelom, którzy zrezygnują z trzeciej dawki szczepionki przeciwko Covid-19. Oznacza to, że osoby, które otrzymały dwie dawki, nie będą już uważane za zaszczepione.
Przypominamy, że francuscy obywatele w większości mają bardzo negatywną postawę wobec polityki władz w branży “walki z pandemią”, szczególnie potępiają “covid-paszporty” i przymusowe szczepienia. Niezaszczepieni obywatele są faktycznie pozbawione wielu praw, takich jak przejazd w pojazdach transportu miejskiego, zwiedzanie obiektów kulturowych lub restauracji. W wielu miastach Francji odbywają się liczne wiece i akcje protestowe. N. p. w poniedziałek 18 października protestujący przeciwko segregacji ludzie zagarnęli dworzec kolejowy.