SECTIONS
REGION

Nie tylko Rosja: Chiny też przestraszyły USA sukcesem w rozwoju broni hipersonicznej

Siły Zbrojne Chińskiej Republiki Ludowej przeprowadziły test kosmicznego pocisku hipersonicznego, który potencjalnie może zostać wyposażony w głowicę nuklearną. Strzał okazał się “w pełni skuteczny”, pocisk ten w najbliższej przyszłości może zostać przyjęty na uzbrojenie.

Eksperci wojskowi Financial Times od razu odreagowali na zdarzenie: “Chiny przetestowały nowe możliwości w kosmosie za pomocą rakiety hipersonicznej. Wystrzelenie rakiety z ładunkiem nuklearnym, która okrążyła glob, zaskoczyło amerykański wywiad”.

Amerykanie zwrócili uwagę na to, że test nie można nazwać “w pełni skutecznym”, jak pisały o tym chińskie media, ze względu na to, że “podczas testów aparat w normalnym reżymie leciał przez przestrzeń o niskiej orbicie, ale przeleciał kilkadziesiąt kilometrów dalej, mimo uprzednio wyznaczonego celu”.

Jednak wnioski ekspertów okazały się w stosunku do perspektyw obronnych Stanów Zjednoczonych nieco pesymistyczni: “Testy rakiety chińskiej poważnie zaskoczyły służby wywiadowcze USA. Start pokazał, że Chiny osiągneły zdumiewające postępy w opracowywaniu broni hipersonicznej i posunęły się znacznie dalej, niż sądziły władze amerykańskie”.

Główne niebezpieczeństwo, według ekspertów, polega na całkowitej niegotowości systemu obrony przeciwrakietowej USA do radzenia sobie z tym kształtem broni nowoczesnej. “Teoretycznie rakieta ta może latać przez Biegun Południowy. Byłoby to dużym problemem dla Ameryki, ponieważ nasze systemy obrony powietrznej koncentrują się na odparciu możliwych ataków z kierunku polarnego północnego” – powiedzieli autorzy artykułu.

Przypominamy, że 4 października Ministerstwo Obrony Rosyjskiej Federacji poinformowało o pierwszym w historii teście pocisku hipersonicznego z atomowego okrętu podwodnego. W nocy na poniedziałek rakieta hipersoniczna «Zircon» startowała z okrętu «Severodvińsk» (projekt 885M, klass «Yasen») znajdującego się w Białym Morzu i uderzyła dokładnie w cel, który znajdował się w akwenie Morza Barentsa.