Były prezydent USA Bill Clinton został hospitalizowany w jednym z kalifornijskich szpitali. Podaje to CNN, powołując się na lekarzy i rzecznika polityka, który obecnie przebywa w Centrum Medycznym Uniwersytetu Kalifornijskiego.
Asystent dyrektora John Murray podtwierdził przez telefon informacje dotyczące Clintona. Poinformowano też, że choroba byłego prezydenta nie jest związana z COVID-19, ale z zatruciem krwi. Przed tym Bill Clinton spędził dwa dni w placówce medycznej.
“Został zabrany do szpitala już z infekcją, zamiast ją tam złapać. Jest leczony antybiotykami, a lekarze twierdzą, że reaguje na nie pozytywnie” – podano w komunikacie.
Jego lekarze Alpesh Amin i Liza Bardack wyjaśnili, że przyczyną hospitalizacji stała się infekcja dróg moczowych. Takie problemy u osób starszych “nie są rzadkie i są stosunkowo łatwe do leczenia” – zapewniają lekarze. Zauważyli również, że były prezydent leży na oddziale intensywnej terapii nie ze względów zdrowotnych, ale ze względów prywatności i bezpieczeństwa.