SECTIONS
REGION

Krok ku współpracy: Nuland przybyła z wizytą do Rosji mimo że była w liście czarnej (Wideo)

 

Mimo, że obecnie stosunki Stanów Zjednoczonych i Rosji znajdują się chyba nie w najgorszym stanie z lat 1980-tych, Rosja pozwoliła asystentowi sekretarza stanu USA Victorii Nuland odwiedzić Moskwę w celu przeprowadzenia negocjacji. Nuland okazała się na czarnej liście osób, którym zabroniono wjazd na terytorium kraju po wprowadzeniu przez Stany Zjednoczone sankcji antyrosyjskich. Jednak jej zostało dozwolono odwiedzić Rosję w celach dyplomatycznych po tym, jak Waszyngton zgodził się znieść podobne ograniczenie nałożone na obywatela rosyjskiego.

Amerykańska działaczka polityczna i dyplomata przybyła do Moskwy w poniedziałek, i oczekuje się, że będzie w Rosji do 13 października. Wizyta odbędzie się w czasie, gdy stosunki polityczne między krajami są mocno napięte. Spotka się z wyższymi urzędnikami w celu omówienia kwestii dwustronnych, regionalnych i globalnych, powiedział oficjalnie przedstawiciel Departament Stanu.

Rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa podtwierdziła, że Nuland figurowała w liście osób, przeciwko którym stosowano sankcje indywidualne, jednak w ciągu uzgodnienia wizyty została z tej listy wykluczona. “Naprawdę była na naszych listach sankcji, co oznacza, że dana osoba nie miała możliwości przekroczyć granicy” – powiedziała Zacharowa.

“Oni [USA] umieścili rosyjskich dyplomatów i ekspertów w dziedzinie polityki zagranicznej na swoich listach sankcji. Tak więc w tym przypadku problem został rozwiązany na zasadzie parytetu. Tak, będzie w Rosji ” – skomentowała.

Waszyngton pierwszy podjął kroki ku pozornemu zbliżeniu się z Moskwą. Jeden z obywateli rosyjskich, przeciwko którym stosowano sankcje personalne, został przez Amerykanów usunięty z czarnej listy. Jednak jeszcze nie ujawniono nazwiska tej osoby – w przestrzeni medialnej brzmią różne wersje.

Stosunki USA i Rosji znajdują się w stanie skrajnie napiętym. Obydwie strony nakładają nawzajem sankcje, przy czym Rosja stosuje do tego przeważnie narzędzie polityczne, a Stany Zjednoczone – zarówno polityczne, jak i ekonomiczne. Zwyczajowo kolejne rundy sankcyjne zaczynają władze USA, co wywołuje ostrą reakcję negatywną ze strony innych państw, m.in Chińskiej Republiki Ludowej.